Aktualności

18 marca 2016 o godz. 18 w sali kameralnej FP odbyło się spotkanie z Szymonem Nehringiem, który w październiku 2015 jako jedyny Polak wystąpił w finale Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, otrzymując wyróżnienie i nagrodę publiczności, został także laureatem stypendium Krystiana Zimermana.

Wielu melomanów bydgoskiej Filharmonii długo czekało na ten pokonkursowy występ młodego wirtuoza fortepianu, 21-letniego studenta bydgoskiej Akademii w klasie Stefana Wojtasa, któremu wiernie kibicowali. Szymon Nehring przez pierwsze dwanaście lat grania na fortepianie nie lubił ćwiczyć, ale zawsze dużą przyjemność sprawiało mu koncertowanie. Podczas sympatycznej rozmowy z Klubowiczami zdradził nam kilka tajemnic, m.in. ile czasu przygotowywał się do konkursu, dlaczego po każdym etapie wracał do Krakowa, który ze współczesnych pianistów jest jego idolem i jak zmieniło się jego życie po konkursie. Pianista przyznał, że przez cały konkurs czuł wsparcie publiczności, a zwłaszcza w trakcie występu finałowego, a po każdym etapie wracał do Krakowa aby się wyciszyć m.in. chodził na grzyby. Sukces w międzynarodowym konkursie, który odbywa się co pięć lat, już przyniósł polskiemu pianiście propozycje występu w niemal wszystkich filharmoniach i ważnych salach koncertowych. W pierwszym tygodniu po zakończonej rywalizacji zagrał recitale m.in. w Filharmonii Bałtyckiej, a także w polskiej ambasadzie w Paryżu. Przed nim cykl występów w towarzystwie Santander Orchestra pod batutą Krzysztofa Pendereckiego. Tradycyjnie, po spotkaniu Klubowicze udali się na koncert z udziałem naszego gościa.

fot. Wojciech Szabelski