Klub Melomana

16.01.15

49. spotkanie

Klub MelomanaSpotkanie

Pierwsze spotkanie KLUBU PRZYJACIÓŁ FILHARMONII i KLUBU MŁODEGO MELOMANA z udziałem słuchaczy koncertu symfonicznego w Nowym Roku odbyło się 16 stycznia 2015 o godz. 18 w sali koncertowej Filharmonii Pomorskiej przed koncertem z udziałem Zygmunta Rycherta, który wystąpił w podwójnej roli – dyrygenta i solisty.

Maestro niezwykle ceniony mistrz batuty i pedagog, założyciela i wieloletniego szefa orkiestry Filharmonii Bałtyckiej, w latach 1982–1984 i 1986–1989 dyrygenta i kierownika artystycznego Państwowej Opery w Bydgoszczy, do niedawna był także wykładowcą bydgoskiej Akademii Muzycznej. Otóż artysta ma wielką pasję, o której nie każdy wie, a z którą bardzo chętnie podzielił się z naszymi Klubowiczami, mianowicie – organy. Rozmiłował się w tym instrumencie absolutnie, sam doskonale na nich gra, buduje, a także otacza opieką zabytkowe, zaniedbane. Zebrał bogatą dokumentację losów instrumentów znajdujących się w pomorskich kościołach. Specjalną uwagę dyrygenta zajmują też współczesne organy Hammonda, na których kunszt gry zaprezentował podczas koncertu.  Na spotkaniu Zygmunt Rychert przedstawił nam pokrótce historię i pochodzenie tego instrumentu, zaprezentował sposób gry i brzmienie oraz w skrócie opisał ich budowę. Nie zabrakło również pytań od melomanów, na które Pan Zygmunt skrupulatnie udzielał odpowiedzi. Na zakończenie spotkania udało się namówić naszego gościa na zagranie fragmentów ulubionych utworów w jego aranżacji. Całe spotkanie upłynęło w przemiłej atmosferze, dziękujemy serdecznie Maestro Rychertowi, że znalazł czas, aby podzielić się z nami swoją fascynacją organami i szeroką wiedzą na ich temat.

Czy wiesz, że

Organy Hammonda mają już ponad 70 lat? Ich twórca, Amerykanin – Laurens Hammond opatentował swój wynalazek w 1934. Instrument był produkowany przez przedsiębiorstwo Hammond Organ Company w USA. Klasyczna konstrukcja instrumentu posiada dwie 61-klawiszowe klawiatury, oraz 25 (lub w wersji koncertowej 32) pedały. Efekt wibrującego dźwięku uzyskuje się zwykle dzięki wirującym głośnikom Leslie. Pierwotnie, organy Hammonda miały być alternatywą dla organów piszczałkowych w kościołach w USA. Niekiedy można ten instrument usłyszeć na filmach amerykańskich, w których akcja dzieje się wewnątrz kościoła podczas jakiejkolwiek ceremonii oraz śpiewania muzyki GOSPEL Organy Hammonda znalazły szerokie zastosowanie w muzyce rockowej lat 60. − pierwszymi muzykami, którzy zaczęli posługiwać się tym instrumentem w swoich zespołach byli  Georgie Fame  i Graham Bond. Później były zwłaszcza używane przez zespoły nurtu zwanego  brytyjską inwazją  (m.in. The Nice i Procol Harum), a następnie w rocku psychodelicznym  i w  rocku progresywnym lat 70 oraz hard rocku  (m.in.Pink Floyd ). W Polsce używane były między innymi przez Czesława Niemena i Andrzeja Zielińskiego. Organy Hammonda znalazły także pewne zastosowanie w muzyce poważnej. Między innymi Karlheinz Stockhausen wykorzystał je w swej kompozycji Mikrophonie II. W muzyce rozrywkowej jednak królowały one przez całe lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte. Znaczenie ich zmalało po wprowadzeniu syntezatorów, lecz nawet potem były i nadal są cenionym instrumentem.

Bilety 24