Gorąco polecamy koncert, w którym swój kunszt i nieprzeciętny talent zaprezentuje Anna Jaroszewska, kobieta-dyrygent, nadal wielka rzadkość w świecie muzycznym, i to nie tylko w polskich realiach. Anna Jaroszewska poszła w ślady swej słynnej mamy Agnieszki Duczmal, szefowej znanej orkiestry kameralnej z Poznania Amadeus. Po Konkursie Dyrygenckim im. Fitelberga artystka powszechnie uważana jest za najciekawszą indywidualność młodej polskiej dyrygentury. W 2004, po ukończeniu z wyróżnieniem studiów w Hanowerze, została asystentką Eiji Oue w słynnej w świecie orkiestrze NDR Radiophilharmonie, a od stycznia tego roku jest asystentką Antoniego Wita w warszawskiej Filharmonii Narodowej. Solistą koncertu będzie skrzypek Jarosław Żołnierczyk, absolwent poznańskiej Akademii Muzycznej. Zdobył laury krajowych i zagranicznych festiwali, a także konkursów skrzypcowych, m.in. w Odense (Dania) i Kolonii (Niemcy), w 1991 został wyróżniony w X Międzynarodowym Konkursie im. Wieniawskiego. Od 1987 jest koncertmistrzem Orkiestry Kameralnej Amadeus, piastuje także stanowisko adiunkta w Akademii Muzycznej w Poznaniu. Anna Jaroszewska poprowadzi kameralistów w nader interesującym, naprawdę atrakcyjnym programie. Koncert rozpoczną Tańce rumuńskie Beli Bartóka. Wybitny Węgier zaliczany jest do grupy kompozytorów „narodowych” XX wieku, którzy „dążyli do osiągnięcia artystycznej syntezy elementów nowoczesnej techniki z tworzywem muzycznym melodii ludowych” – co doskonale obrazują m.in. tańce symfoniczne Bartóka, inspirowane folklorem rumuńskim. Kolejny punkt programu to utwór Astora Piazzolli. Tego argentyńskiego kompozytora nie trzeba specjalnie zachwalać bydgoskiej publiczności, bowiem ostatnio jego utwory często gościły na naszej estradzie. Wieczór symfoniczny zamknie pełna uroku Serenada Es-dur Josefa Suka (1874–1935), zaliczanego do czołowych kompozytorów czeskich.

Ceny biletów: 15zł, 25zł