Wydarzenie

Europejska muzyka dawna

2012-09-22
Filharmonia

22.09.12 (sob.)

Wykonawcy:

Zespół wokalny BORNUS CONSORT
Marcin Bornus-Szczyciński kierownictwo artystyczne
Robert Pożarski
Paweł Szczyciński
Mirosław Borczyński
Stanisław Szczyciński

Repertuar:

dawne polskie pieśni oraz utwory św. Hildegardy z Bingen

Bilety:

Bilety do nabycia na: www.ebilet.pl, w kasie biletowej FP oraz godzinę przed koncertem w Bazylice św. Trójcy.

Na kolejny koncert festiwalowy zapraszamy do malowniczego Kościoła św. Trójcy w Strzelnie z przełomu XII/XIII wieku – konsekrowany w 1216. Świątynia była kilkukrotnie przebudowana: raz w stylu gotyckim, a drugi w barokowym. Fasada kościoła od XVIII w. barokowa, więc swoim wyglądem bardzo często wprowadza w błąd przyjeżdżających do Strzelna turystów. Gdybyśmy jednak skuli z niej tynki to do pewnych wysokości jest oczywiście zachowany romański kamień, świadczą o tym pozostawione w wielu miejscach nieotynkowane romańskie ciosy. Pierwotne romańskie mury kościoła w obwodzie są zachowane po dzień dzisiejszy. W górnej części fasady znajduje się wyobrażenie Świętej Trójcy i Matki Bożej Wniebowziętej, niżej w niszach znajdują się rzeźby św. Józefa z Dzieciątkiem i św. Jakuba Starszego. Kościół jest trójnawową bazyliką, wzniesioną na planie krzyża łacińskiego a prezbiterium zakończone półkolistą absydą z dwiema kaplicami po bokach.

Wystąpi Bornus Consort – zespół, który zajmuje się głównie monodią liturgiczną XIII stulecia. Przed wieloma laty, śpiewacy Bornus Consort, jako pierwsi w Polsce, podjęli próbę historycznej rekonstrukcji brzmienia dawnego zespołu wokalnego. W swojej pracy korzystali z dostępnej w Europie wiedzy historycznej, wzbogaconej o własne badania nad traktatami, muzycznymi zapisami rękopiśmiennymi i starodrukami. Pionierskie wykonania polskiej muzyki przełomu XVI i XVII wieku weszły dziś do kanonu polskiej fonografii. Zainteresowania Bornus Consort stopniowo ewoluowały w kierunku muzyki wcześniejszej. Pierwszym znaczącym przedsięwzięciem w muzyce średniowiecznej było wystawienie w Teatrze Wielkim w Warszawie w 1984 roku XIII-wiecznego dramatu liturgicznego Ludus Danielis. Spektakl ten, grany stukrotnie w całej Europie, był początkiem intensywnych poszukiwań w tej dziedzinie. Pogłębiona praca nad średniowiecznymi technikami wokalnymi, studia nad modalnością, czyli zapomnianą w kulturze zachodniej sztuką śpiewu jednogłosowego, ścisła współpraca ze śpiewakami tradycyjnymi, poznawanie żywych tradycyjnych liturgii i sposobów ich śpiewania, ukazało śpiewakom zupełnie nową perspektywę podejścia do sztuki wokalnej w ogólności. Bogatsi w te doświadczenia, powracają niekiedy do wielogłosowej muzyki późniejszej, uzyskując z reguły nowy i wciąż zaskakujący kształt dzieł.

Marcin Bornus-Szczyciński, śpiewak, badacz muzyki dawnej, pedagog, wykładowca liturgicznego śpiewu tradycyjnego w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym dominikanów w Krakowie i Warszawie. W 1986 odbył kurs mistrzowski w Wyższym Konserwatorium w Paryżu w ramach stypendium rządu francuskiego. W 1981 założył zespół „Bornus Consort”, z którym dokonał wielu nagrań dla Polskiego Radia, a także płyt autorskich. Przez ponad dziesięć lat prowadził międzynarodowy festiwal „Pieśń Naszych Korzeni” w Jarosławiu, a obecnie jest jego dyrektorem artystycznym. Współpracował z wieloma renomowanymi zespołami na całym świecie. Zainteresowanie dominikańską tradycją liturgiczną zaowocowało współpracą z francuskim muzykiem i śpiewakiem, Marcelem Pérèsem. Wraz z braćmi dominikanami nakładem wydawnictwa Musicon nagrał trzy płyty, prezentujące chorał gregoriański: In Epiphania, In Nativitate oraz In Assumptione. Aktywnie zajmuje się monodią, zwłaszcza liturgiczną. Sam siebie, bardziej niż muzykiem, nazywa raczej „tradycjonarzem” – zajmującym się rozpoznawaniem, utrwalaniem i upowszechnianiem rozmaitych tradycji lokalnych.

„Choć większość utworów zamieszczonych w tym programie, to liturgiczne hymny ku czci świętych, to nigdy nie występowały na liturgii razem w jednym czasie. To raczej prywatny zbiór pieśni poświęconym ulubionym świętym. Pieśni, jakie także nuci się pod nosem, przy pracy, w domu, w drodze. Są to pieśni o świętych. To hymny. I w tym węższym, precyzyjnym znaczeniu części godzin brewiarzowych i w tym szerszym, jakiego używają np. Grecy. Po prostu zbiór pieśni. To nasze Parthenomelica. Pochodzą z różnych źródeł, z różnych epok, miały rozmaite teksty, niezliczoną ilość wariantów melodycznych i językowych”.

— Marcin Bornus-Szczycińsk

Możliwość przejazdu autokarem z Bydgoszczy.

Bilety 24