Jazz dobrze się czuje na szacownej estradzie Filharmonii, o czym doskonale wiedzą jego wielbiciele. Tym razem czeka ich nie lada gratka – kompozycje legendarnego Krzysztofa Komedy w aranżacjach wybitnych polskich jazzmanów. Komeda, właściwie Trzciński, jeden z najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej, słynny jazzman. Był absolwentem konserwatorium w Poznaniu. Po ukończeniu szkoły średniej wybrał zawód lekarza. Jego młodzieńcze zainteresowania muzyczne przekształciły się w wielką fascynację jazzem. Współpracował m.in. z pierwszym powojennym zespołem jazzowym “Melomani”. Grał również z innymi grupami rozrywkowymi.

Wielką karierę Komedy zapoczątkował występ na Festiwalu Jazzowym w Sopocie w 1956 wraz z “Ptaszynem” Wróblewskim i Millionem. Liczne koncerty i wyjazdy zagraniczne spowodowały, że Komeda zaczął poszukiwać nowych inspiracji i rozwiązań. Zainteresowała go muzyka filmowa. Powstały ilustracje muzyczne do filmów Wajdy, Morgensterna, Nasfetera. Współpraca kompozytora z Polańskim zaowocowała powstaniem wspaniałej muzyki do takich obrazów jak “Nóż w wodzie” czy, bodajże najbardziej słynna i rozpoznawalna kompozycja, do filmu “Dziecko Rosemary” (za ten film otrzymał nominację do nagrody Złoty Glob). W 1968 w Los Angeles uległ tragicznemu wypadkowi. Po przewiezieniu do kraju zmarł 23 kwietnia 1969 w wieku zaledwie 38 lat.