Koncert mozartowski
2010-03-0303.03.10 (śr.)
Wykonawcy:
Orkiestra Kameralna Capella Bydgostiensis
José Maria Florêncio dyrygent
Wiesława Ronowska fortepian
Repertuar:
Mozart – Koncert fortepianowy C-dur KV 467
Mozart – Symfonia C-dur „Jowiszowa” KV 551
Bilety:
Sprzedaż Internetowa biletów na koncert: www.ebilet.pl
Kameralne spotkanie z muzyką Mozarta poprowadzi szef – dyrygent Capelli Bydgostiensis José Maria Florêncio, brazylijski artysta, który od lat jest obywatelem Polski. Koncerty pod jego batutą wzbudzają zawsze zainteresowanie melomanów, tym razem wieczór w całości wypełnią dzieła genialnego Salzburczyka. Program rozpocznie XXI Koncert fortepianowy C-dur (KV 467), skomponowany przez Mozarta w październiku 1785 w Wiedniu i który zaliczany jest do jego największych osiągnięć „ze względu na oryginalną i samodzielna technikę pianistyczną”. Szczególnym pięknem odznacza się środkowe Andante, spopularyzowane w 1967 przez film szwedzkiego reżysera Bo Widerberga, dzięki czemu Koncert uzyskał przydomek „Elwira Madigan”. Dzieło usłyszymy w interpretacji Wiesławy Ronowskiej, która ukończyła warszawską Akademię, po czym studia kontynuowała w Konserwatorium Moskiewskim i Akademii Muzycznej w Pradze. Wyróżniona wieloma odznaczeniami i nagrodami, zdobyła także laury konkursowe, m.in. III Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego w Paryżu. Wiele koncertuje w Polsce, krajach Europy i Ameryki Południowej, dokonała nagrań m.in. dla radia polskiego, francuskiego, chilijskiego, firmy POLmusik, telewizji polskiej i rosyjskiej. W bydgoskiej Uczelni Muzycznej uzyskała kolejno wszystkie stopnie naukowe i jest obecnie profesorem tytularnym klasy fortepianu.
Po przerwie zabrzmią dźwięki Symfonii C-dur „Jowiszowej”, ostatniej symfonii Mozarta i jednej z trzech skomponowanych latem 1788. „Jowiszowa” jest równocześnie jednym z najbardziej znanych utworów tego kompozytora. Jej napisanie zajęło Mozartowi zaledwie sześć tygodni i jest to utwór wyjątkowy, pewnego rodzaju podsumowanie całego okresu klasycyzmu w muzyce – posiada doskonałe proporcje i cechuje ją niezwykłe bogactwo tematów melodycznych. Ostatnia część ujęta jest w formę fugi, co było dość niezwykłe jak na owe czasy. Nazwana została „Jowiszową” ze względu na zdecydowany charakter, który cechuje wszystkie jej części.