Pod honorowym patronatem Konstantego Dombrowicza
Prezydenta Miasta Bydgoszczy

Wydarzenia marcowe (bydgoskie), wypadki marcowe (bydgoskie), incydent, sprawa bydgoska czy prowokacja bydgoska, to określenia jakie pojawiały, czy też pojawiają się w mediach, opisując zajścia, jakie miały miejsce w Bydgoszczy podczas VI sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej (WRN), która odbyła się 19 marca 1981 roku, a także to, co wydarzyło się bezpośrednio po dość niespodziewanym jej przerwaniu. Wydarzenia te stały się przyczyną najpoważniejszego kryzysu w stosunkach władz państwowych z „Solidarnością” od czasu strajków sierpniowych w 1980 roku. Masowe protesty, do których wówczas doszło w całym kraju były z jednej strony sprzeciwem wobec brutalnej akcji milicji, jaka miała miejsce w tym dniu w stosunku do obecnych na obradach WRN członków delegacji „Solidarności”, a z drugiej strony szczytem mobilizacji społeczeństwa, które stanęło w obronie pobitych, a przeciwko władzy komunistycznej. W konsekwencji wydarzenia te sprawiły, że Bydgoszcz znalazła się w centrum zainteresowania całej Polski. Głównym impulsem były dążenia rolników do uzyskania zgodny na zrzeszanie się w samorządnych związkach zawodowych, a więc praw jakie robotnicy otrzymali w ramach porozumień sierpniowych.
(Katarzyna Grysińska, Bydgoski marzec 1981)

Filharmonia Pomorska, włączając się w obchody 28. rocznicy Bydgoskiego Marca, oferuje koncert z piękną, polską i jak najbardziej godną tego historycznego wydarzenia muzyką. W pierwszej części wieczoru usłyszymy utwór Piotra Mossa, kompozytora o bydgoskich korzeniach, który od 1981 mieszka w Paryżu. Studia kompozytorskie odbywał w latach 1968–1972 w warszawskiej uczelni u Grażyny Bacewicz, następnie w klasie Piotra Perkowskiego. Konsultacji kompozytorskich udzielał mu także Krzysztof Penderecki. Studia uzupełniał w latach 1976–1977 u Nadii Boulanger w Paryżu. Jest laureatem licznych nagród i wyróżnień uzyskanych w konkursach kompozytorskich.

Bardzo bogaty, różnorodny dorobek P. Mossa cechuje sięganie do tradycji, często także w postaci cytatów z dzieł obcych i własnych, ale też stosowanie nowoczesnego języka. Kompozytor podkreśla również związki swojej twórczości z estetyką romantyzmu i neoromantyzmu. Obok dzieł instrumentalnych ważne znaczenie u Mossa odgrywają dzieła wokalne i wokalno-instrumentalne, wśród których szereg jest o tematyce religijnej, a także twórczość sceniczna.

Piotr Moss przez cały czas swej emigracji utrzymuje ścisły kontakt z krajem. Jego twórczość systematycznie pojawia się na polskich estradach koncertowych oraz płytach Prières skomponował w 2003 na zamówienie Stowarzyszenia Musique nouvelle en liberté. W Polsce utwór zagrano po raz pierwszy w Katowicach na Festiwalu Prawykonań w 2005. Wykonawcami byli Tomasz Strahl i NOSPR, którą dyrygował José Maria Florêncio. Przy tej okazji Ewa Szczecińska pisała w „Ruchu Muzycznym” (14/2005):

„Karnawał zmaga się w Prières Mossa z postem, post zmaga się z karnawałem – tak odczytuję tę muzykę. Dramatyczną, wielowątkową, gęstą od myśli i stanów emocjonalnych, stylistycznie usytuowaną gdzieś miedzy Szostakowiczem, Lutosławskim i Kanczelim. Ważny polski koncert wiolonczelowy”. Na bydgoskiej estradzie filharmonicznej solistą w utworze P. Mossa będzie również Tomasz Strahl, jeden z najbardziej uznanych w kraju wiolonczelistów swojego pokolenia, a także obecnie najmłodszy profesor sztuk muzycznych w Polsce. Prowadzi klasę wiolonczeli w Akademiach Muzycznych w Warszawie i Łodzi. W drugiej części uroczystego koncertu usłyszymy najważniejsze i najbardziej znane dzieło Henryka Mikołaja Góreckiego – Symfonię pieśni żałosnych. Kompozycję po raz pierwszy wykonano 4 kwietnia 1977 w ramach XIV Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Współczesnej w Baden-Baden, ale niebywały rozgłos przyniosły Symfonii niespodziewane i niezwykłe wydarzenia, które miały miejsce piętnaście lat później. Bowiem w 1992 roku III Symfonia trafia na pierwsze miejsca amerykańskich i angielskich list przebojów, a o Góreckim mówi cały świat. Sprawiła to płyta amerykańskiej firmy Elektra Nonesuch z nagraniem Symfonii w wykonaniu amerykańskiej śpiewaczki Dawn Upshaw i zespołu London Sinfonietta pod batutą mało znanego dyrygenta Davida Zinmana. Angielskie radio „Classic FM” na żądanie słuchaczy nadawało fragmenty utworu Góreckiego na okrągło. Słuchali III Symfonii melomani oraz ludzie nie mający na co dzień nic wspólnego z muzyką poważną, młodzież i kierowcy długodystansowych ciężarówek. Górecki ze swoją prostą, ale żarliwą muzyką trafił do nich wszystkich, odsłaniając świat najbardziej podstawowych emocji. Partie solowe III Symfonii zaśpiewa wielka gwiazda, nie tylko polskiej sceny operowej, Barbara Kubiak, która urzeka wszystkich swoim wspaniałym, głębokim, dramatycznym sopranem. Uroczysty koncert poprowadzi szef dyrygent bydgoskich symfoników maestro Tadeusz Wojciechowski.