Wydarzenie

Muzyka celtycka i brytyjska

2012-01-18
filharmonia

18.01.12 (śr.)

Wykonawcy:

Orkiestra Kameralna Capella Bydgostiensis
José Maria Florêncio dyrygent
Mariola Salaber harfa
Wojciech Okurowski fletnia Pana
Lindsay Davidson dudy

Repertuar:

Händel – Uwertura do oratorium „Mesjasz”
Zaerr
– Koncert na harfę, fletnię Pana i orkiestrę smyczkową
Purcell – Chacony g-moll

Davidson
– Borderpipe Concerto nr 2
Holst – St. Paul’s Suite
Davidson – Invitation To Dance, Kawai Set, Eightsome Reels

Ostatni dzień Karnawału A.D. 2012 przypada w dniu 21 lutego, z uwagi na to Filharmonia w swym kalendarzu umieściła jeszcze kilka koncertów z przyjemną, lżejszą muzyką. Do nich można z pewnością zaliczyć i ten wieczór muzyki kameralnej pod batutą José M. Florêncio, szefa dyrygenta Capelli Bydgostiensis, w którym zabrzmią egzotyczne wręcz instrumenty, towarzyszące człowiekowi od wieków, a rzadko goszczące na szacownej estradzie Filharmonii. Cudownie subtelna harfa, instrument „godny jedynie aniołów”, która znana była już w starożytności, m.in. w Mezopotamii i Egipcie 3000 lat p.n.e., w Europie pojawiła się w średniowieczu. Na harfie zagra Mariola Salaber – absolwentka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie harfy Tadeusza Sławińskiego oraz Kursu Mistrzowskiego na Uniwersytecie Santiago de Compostela u wirtuoza harfy Nicanora Zabalety, na co dzień muzyk Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej i pedagog. Fletnia Pana (także syringa, syrinks) wiąże się z mitem o nimfie Syrinks. Według mitologii greckiej na fletni grywali: opiekun pasterzy i trzód, bóg Pan oraz satyrowie. Instrument ten bardzo się rozpowszechnił i spotyka się go w niektórych krajach Europy, Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Fletnia była popularna w Polsce w okresie renesansu, kiedy to nazywana była multanką. Trudno oprzeć się „boskim”, uwodzącym dźwiękom fletni Pana, jest niezwykle lubiana. Jej urok zaprezentuje słuchaczom polski panflecista Wojciech Okurowski; absolwent poznańskiej uczelni, który pogłębiał tajniki gry u samego George’a Zamphira, legendarnego mistrza fletni z Rumunii. Następny instrument – dudy – kojarzą się przede wszystkim ze Szkocją, występują jednak w różnych częściach świata, także w Polsce, i w zależności od regionu są nazywane kozłem, gajdami lub kozą. Na dudach zagra autentyczny, szkocki artysta Lindsay Davidson bardzo utytułowany muzyk-instrumentalista, kompozytor i pedagog. Usłyszymy jego aranżacje i własne kompozycje inspirowane muzyką celtycką. W ostatnich latach Europa przeżywa po raz kolejny renesans celtycki, który przejawia się zarówno w muzyce, jak i na przykład w kinematografii. Interesująco zapowiada się Koncert na harfę, fletnię Pana i orkiestrę smyczkową, współczesnej amerykańskiej kompozytorki i harfistki Laury Zaerr, absolwentki uczelni muzycznych (harfa) w Eastman i Paryżu oraz w Oregonie (kompozycja). Jako solistka L. Zaerr występowała w całych Stanach Zjednoczonych, jest także członkiem zespołów grających muzykę celtycką. Wspaniałe występy oraz nagrania Laury Zaerr przybliżają dzisiejszej światowej publiczności urok muzyki celtyckiej i jej epoki. Szeroko pojęta jaki gatunek muzyczny, muzyka celtycka zaliczana do muzyki folkowej wywodzi się z tradycji muzycznej naród celtycki, zamieszkujących głównie tereny dzisiejszej Irlandii,Walii, Szkocji, Anglii, Bretanii, Galicji oraz Asturii. Ludy mówiące językami celtyckimi przybyły na Wyspy Brytyjskie w czasach przedhistorycznych, prawdopodobnie w kilku falach zasiedleńczych i być może było to około 2000 lat p.n.e. Współczesna muzyka celtycka jest najczęściej wzorowana na muzyce folkowej Irlandii oraz Szkocji. Jednymi z popularniejszych instrumentów wykorzystywanymi w tej twórczości są właśnie harfa oraz dudy. Koncert dopełnią dzieła reprezentantów muzyki brytyjskiej barokowej i przełomu wieków XIX i XX. G Ph. Händel urodził się w 1685 w Halle, ale w 1727 stał się poddanym Wielkiej Brytanii i jest uznawany za narodowego kompozytora tego kraju oraz najwybitniejszego przedstawiciela późnego baroku tuż po Bachu. Najsławniejszym z Händlowskich oratoriów, które przyniosło jego twórcy światowy rozgłos, jest Mesjasz, którym zachwycają się słuchacze kolejnych pokoleń. Z kolei Gustav Holst (1874–1934) bardzo oryginalny i pomysłowy twórca angielski, a także dyrygent, pedagog oraz puzonista większej popularności doczekał się w obecnych czasach, bowiem siła talentu i znakomity warsztat kompozytorski zadecydowały o historycznej trwałości jego dzieł. Jednym z najczęściej wykonywanych utworów Holsta jest właśnie St. Paul’s Suit z 1912, w którą wplótł piękne, ludowe melodie.

florencio
mariola.salaber
Bilety 24