Koncert w Filharmonii, w przededniu Wszystkich Świętych otrzyma, jak zawsze, specjalną, godną oprawę muzyczną, tym razem z udziałem słowackich artystów: dyrygenta z Opery Państwowej w Koszycach oraz solistów śpiewaków z Opery Narodowej w Bratysławie. Wieczór rozpocznie się Pieśniami biblijnymi Dvořáka. Żadnej kompozycji tego wybitnego czeskiego kompozytora nie można nazwać „powierzchowną”, każde jego dzieło jest w jakiś sposób uduchowione. Ale głębia, jaką nadał tym Pieśniom jest i w jego twórczości czymś niezwykłym. De profundis – z głębokości serca trysnęła ta muzyka będąca pocieszeniem dla zasmuconych, wiarą dla potrzebujących, radością dla silnych. Kolejnym punktem programu będzie Requiem d-moll (1848/49) Antona Brucknera – pierwszy znaczniejszy utwór 24-letniego wówczas austriackiego kompozytora. Requiem na przestrzeni co najmniej trzech stuleci, kiedy to zaczęło istnieć jako coraz bardziej udoskonalona forma muzyczna, utraciło pierwotny charakter mszy żałobnej. Zachowało wprawdzie zewnętrzne cechy cyklu mszalnego, jednak treść requiem zmienia się zasadniczo począwszy od pierwszych słynnych dzieł Orlando di Lasso i Palestriny z końca XVI wieku, poprzez barokową formę Cavallego, klasyczną Mozarta, aż do romantycznego Requiem Berlioza czy Niemieckiego requiem, które nie jest requiem w dosłownym tego słowa znaczeniu.