08.08.10
21. spotkanie
W wakacyjnym nastroju upłynęło nam ostatnie już w tym sezonie artystycznym 2009/2010 spotkanie Klubu Młodego Melomana oraz Klubu Przyjaciół Filharmonii, które po raz kolejny odbyło się przed koncertem, tym razem wieńczącym sezon Capelli Bydgostiensis.
Z tej okazji mieliśmy ogromną przyjemność gościć na spotkaniu solistów: Marcelo Nisinmana – wirtuoza bandoneonu oraz Krzysztofa Meisingera – wirtuoza gitary klasycznej, występujących w tym nadzwyczaj interesującym wieczorze muzyki kameralnej, podczas którego królowała twórczość najwybitniejszego i najbardziej sławnego w świecie kompozytora argentyńskiego Astora Piazzolli. Sztuką wykonawczą Marcelo Nisinmana zachwycają się melomani na całym świecie, nazywając go prawdziwym mistrzem tego instrumentu. Pochodzi z Argentyny, urodził się w Buenos Aires. Wypracował własny styl tanga, łącząc tradycyjne elementy z muzyką współczesną. Jest też kompozytorem a praktyki pobierał u samego mistrza Króla Tanga Astora Piazzoli. W śród melomanów ogromne zaciekawienie wzbudził, tak mało popularny w Polsce, często mylony z akordeonem – bandoneon. Nisinman od dziecka chciał grać na bandoneonie, ćwiczył po 7, 8 godz. dziennie, co sprawiało mu ogromną radość i do dzisiaj nie rozstaje się ze swoim instrumentem. Marcelo zasypywany był pytaniami przez klubowiczów o swój instrument, który jak się dowiedzieliśmy, pierwotnie miał służyć do grania muzyki religijnej w kościołach natomiast współcześnie wykorzystywany jest przede wszystkim do grania tanga. Bandoneon jest instrumentem z grupy idiofonów klawiszowychdętych, rodzaj harmonii ręcznej w typie concertiny. Posiada 88 lub więcej guzików i czworokątną obudowę. Wybitnym wirtuozem bandoneonu był bez wątpienia jego nauczyciel Astor Piazzolla. Z zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści Nisinmana o swoim nauczycielu, opowiadał m.in. jak wyglądały pierwsze jego lekcje z mistrzem Tanga, który był wspaniałym artystą ale w kontaktach codziennych dość trudnym człowiekiem. Kolejny specjalny gość to Krzysztof Meisinger, który podczas koncertu pełnił podwójną rolę – dyrygenta i solisty. Bez wątpienia jest jednym z najbardziej fascynujących i charyzmatycznych młodych gitarzystów klasycznych. Krzysztof Meisinger, kiedy otrzymał swoją pierwszą gitarę od rodziców, nie był przekonany, czy to jest ten instrument, na którym chciałby grać profesjonalnie. Jednak z biegiem czasu, jak zaczął odkrywać uroki tego instrumentu, stwierdził że gitara klasyczna jest jego całym życiem i największą pasją. Gitara ma korzenie w hiszpańskiej tradycji muzycznej, gdzie już w starożytności używano różnych gitaro podobnych instrumentów. Jak każdy instrument, tak też gitara w swojej historii przeżywała wzloty i upadki. Szczytowym okresem, gdy gitara rozbrzmiewała zarówno na salonach, jak i w salach koncertowych, był tzw. “złoty okres gitary” przypadający na I poł. XIX w. Po przedstawieniu swojego instrumentu pan Krzysztof opowiedział nam o współpracy z Orkiestrą Kameralną Capellą Bydgostiensis, można powiedzieć bardzo harmonijnej i twórczej współpracy, która zaowocowała wieloma wspólnymi występami oraz dwiema płytami CD, jedna z nich pt. Viva Vivaldi! otrzymała nagrodę polskich melomanów w kategorii Album Roku w plebiscycie Programu 3 Polskiego Radia. Po wysłuchaniu naszych gości wszyscy udaliśmy się do wypełnionej po brzegi sali koncertowej. Koncert wzbudził duży entuzjazm wśród melomanów, bowiem artyści przenieśli nas w świat muzyki argentyńskiej i klimatu gorącego Buenos Aires roztańczonego w rytmie tanga. Z pewnością na długo koncert ten zostanie w pamięci naszych melomanów. To było niezapomniane spotkanie, wspaniale wieńczące nasz bardzo udany sezon!
Serdecznie dziękujemy pani Kasi, która zgodziła się być naszym tłumaczem języka hiszpańskiego.
Dziękujemy naszym Melomanom za piękne podziękowania, jakie otrzymała Dyrekcja Filharmonii Pomorskiej i nasz dział Organizacji Widowni, Promocji i Reklamy, tym bardziej jesteśmy zmobilizowani do organizowania coraz to ciekawszych i urozmaiconych spotkań naszych Klubów.
Wszystkim klubowiczom życzymy pogodnych wakacji i udanego wypoczynku.
Do zobaczenia we wrześniu!
Jowita Ochocińska
