Klub Melomana

Utalentowany 24-letni pianista z Torunia był już gościem spotkania w Filharmonii, które odbyło się we wrześniu ubiegłego roku (V spotkanie, 7 IX 2009), w którym uczestniczyli członkowie połączonych klubów: Przyjaciół Filharmonii oraz Młodego Melomana.

 Paweł Wakarecy, student bydgoskiej Akademii Muzycznej w klasie Katarzyny Popowej-Zydroń miał wówczas w  najbliższych swych planach udział w Konkursie Chopinowskim w Darmstadt (Niemcy, listopad 2009, skąd wrócił jako finalista). Wkrótce okazało się, że również zgłosił swoją kandydaturę do  tegorocznego XVI Konkursu im. Fryderyka Chopina w Warszawie. W powszechnej opinii warszawskie konkursy chopinowskie są najważniejsze na świecie, otwierają drzwi do światowej kariery, stąd tak wielu młodych artystów zabiega o udział w nim. Tegoroczny konkurs był wyjątkowy, odbywał się bowiem w 200. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina i zainteresowanie nim było wyjątkowo ogromne. Ponad 350 kandydatów z całego świata przysłało swoje nagrania na DVD. Wśród uczestników było aż 40 Japończyków, ponad 20 Chińczyków, 17 Rosjan, 15 Amerykanów i 25 Polaków, m.in. właśnie Paweł Wakarecy. Do eliminacji Konkursu Chopinowskiego przystępowało 81 pianistów. W finale znalazło się 10 najlepszych i Paweł jako jedyny Polak zakwalifikował się do finałowych przesłuchań, ostatecznie kończąc ten turniej zaszczytnym wyróżnieniem.

Spotkanie 2 grudnia 2010 oczywiście zdominowały pytania o Konkurs, jego atmosferę, o wrażenia, i odczucia – zwłaszcza po ogłoszeniu werdyktu jury –  młodego pianisty, który przygotowywał się do niego 2 lata, i jak stwierdził, nie lubi konkursów, ale bez udziału w nich trudno jest się wybić, ale ostatecznie był, jak wspomniał w momencie ogłoszenia werdyktu jury, po prostu szczęśliwy. Po powrocie ze stolicy spotkało go wiele  nagród, zaszczytów i wszędzie zarówno w rodzinnym Toruniu, jak i  Bydgoszczy doznał wiele serdeczności. Nie zabrakło też bardziej osobistych pytań, np. jak  Paweł spędza czas wolny? Padła odpowiedź, że na wędkowaniu, grze w piłkę z uwagi na  niezbędną tu kondycję, na słuchaniu muzyki, oprócz wiadomo, klasyki, jazzu, na śpiewaniu (basem) w bydgoskim chórze Akolada. Niedługo Paweł kończy swą edukację w Akademii, ale być może nadal pozostanie w niej, pełniąc funkcję asystenta. Okazało się, że pianista nie posiada jeszcze własnego fortepianu i jest w trakcie zbierania funduszy, i że być może prezydent Torunia spełni jego marzenie o własnym mieszkaniu.

Tuż po Konkursie młody wirtuoz klawiatury zaprezentował swe umiejętności w Japonii, wystąpił z recitalami Chopinowskimi w Tokio i Fukuoce, miastach zaprzyjaźnionych z Regionem Kujawsko-Pomorskim. Opowiedział o swym 10-dniowym pobycie w kraju kwitnącej wiśni, podkreślając panujący tam, niesamowity wręcz, kult Chopina i jego twórczości.  Naturalną koleją rzeczy nie mogło zabraknąć na spotkaniu muzyki Chopina w interpretacji Pawła Wakarecego, który uraczył klubowiczów  m.in. Nokturnami Es-dur op. 55 i e-moll z op. 72, siedmioma Preludiami z op. 28, Walcem Es-dur op. 18 oraz dwoma Mazurkami. Wśród uczestników spotkania z Pawłem Wakarecym było dużo młodzieży, m.in. z bydgoskiej Szkoły Muzycznej i Technikum Mechanicznego, dyrekcja FP zgotowała też  niespodziankę w postaci loterii, a w niej do wylosowania były płyty DVD „Śladami Chopina” (w realizacji której wziął również udział Paweł), zaproszenia na koncerty oraz gadżety z logo FP. Po rozdaniu autografów nastąpiła pamiątkowa sesja zdjęciowa. Atmosfera tego blisko 2-godzinnego spotkania z tym młodym, nadzwyczajnym roztropnym i skromnym oraz  sympatycznym artystą była niezapomniana.

Pięknie dziękujemy, że Paweł znalazł dla nas czas, zwłaszcza będąc tuż przed uroczystym koncertem  z okazji Zakończenia Roku Fryderyka Chopina Województwie Kujawsko-Pomorskim, który odbędzie się dnia następnego, 3 grudnia.  Paweł wykona wówczas swój ukochany utwór Chopina – Koncert f-moll, który w jego interpretacji poruszył i zachwycił zarówno jury, jak i publikę konkursową.

Mariola Grochowina