Galeria zewnętrzna

Rzeźba wykonana z brązu przedstawia sylwetkę Ludwika van Beethovena z realistycznymi rysami twarzy i detalami.

Witold Marciniak

Ludwig van Beethoven, 1976

rzeźba – brąz (odlew: Brąz Dekoracyjny Warszawa)
cokół – granit z Michałowic
wys. rzeźby: 220 cm, wys. cokołu: 118 cm
sygn. brak
rzeźba ustawiona przy elewacji wschodniej Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy

Witold Marciniak (1922–1999) – rzeźbiarz i medalier. Studiował na Wydziale Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, pod kierunkiem Stanisława Horno-Popławskiego i Tadeusza Godziszewskiego w l. 1947–1952. Od 1953–1956 pracował przy rekonstrukcji rzeźb i detalu architektonicznego w Gdańsku. Od 1957 do 1988 r. pracownik naukowy UMK w Toruniu (Wydział Sztuk Pięknych, Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa w Zakładzie Rzeźby i Detali Architektonicznych). Jest twórcą kopii rzeźby Pięknej Madonny z Torunia (zaginionej w czasie II wojny światowej). Wykonana w 1956 r., znajduje się w kościele pw. św. Janów w Toruniu. W. Marciniak wykonał rzeźby plenerowe dla Torunia takie jak m.in.: pomnik „De revolutionibus” (w hołdzie Mikołajowi Kopernikowi) w Toruniu (1973), pomnik Samuela Bogumiła Lindego w Toruniu (1976). Przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Sekcji Rzeźby w Toruńskim Oddziale Związku Polskich Artystów Plastyków. 

Ludwig van Beethoven, 1976

Rzeźba całopostaciowa ustawiona na cokole. Ludwig van Beethoven (1770–1827), zaliczany razem z Josephem Haydnem i Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem do Trzech Klasyków Wiedeńskich, został pokazany hieratycznie, z podkreśleniem mocy romantycznego geniusza muzyki. Kompozytor ma pochyloną głowę, zmarszczone brwi, z twarzy emanuje skupienie. Autora muzyki Ody do radości (do słów wiersza Friedricha Schillera) rzeźbiarz odtworzył, inspirując się licznymi zachowanymi portretami z epoki, m.in. obrazem Josepha Karla Stielera z 1820 r.. Z zapisów kronikarskich wiemy, że Beethoven nie dbał o wygląd. Miał ulubiony, długi płaszcz, zniszczony do tego stopnia, że muzyka zatrzymano pewnego razu w Wiedniu, podejrzewając go o włóczęgostwo. Nieco elegancji dodawała Beethovenowi modna na przełomie XVIII i XIX w. chusta wiązana na wysokim kołnierzu koszuli (tzw. halsztuk) –  na portrecie namalowanym przez Carla Traugotta Riedela (1801), twórca IX Symfonii nosi właśnie taki element męskiej garderoby. W. Marciniak pokazał wirtuoza w długim płaszczu, z postawionym kołnierzem, którego skraj kompozytor podtrzymuje lewą ręką. Prawa dłoń wspiera lewą na wysokości nadgarstka. Fałdy płaszcza są głębokie, co w słoneczny dzień wzmacnia efekty światłocieniowe. Na cokole napis: BEETHOVEN.

Bibliografia:

Archiwum Państwowe w Bydgoszczy, Akta Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, sygn. 77

Bohdan Pociej, Wojciech Skrodzki, Kompozytorzy polscy w portrecie rzeźbiarskim, Bydgoszcz 1982

opracowanie: dr Agnieszka Wysocka

Bilety 24